Literatura

Derial

Ogólnie nie jestem zwolennikiem reklam, ale są takie, na które patrzę z przyjemnością. Co sądzicie na przykład o reklamach PLUS GSM? Dla mnie bomba. Kabaret Mumio po prostu zmienił na pewien czas moje podejście do reklam. Po prostu mistrzostwo. Może jeszcze do klipów HEYAH też nic nie mam, ale już na przykład reklamy proszków do prania mnie irytują. Jaki jest wasz stosunek do reklam? Czy uważacie je za zbędne, czy też twierdzicie, że bez nich telewizja nie mogłaby istnieć (nie mam tu na myśli oczywiście aspektu finansowego całej sprawy, bo jak wiadomo reklamodawcy płacą i to sporo za wyemitowanie ich reklam).

Jean

Ja też nie przepadam za reklamami. Uważam, że w większości są po prostu irytujące. Zdarzało się już, że któraś reklama mnie rozbawiła czy spodobała mi się i obejrzałam ją z chęcią do końca. Ale przecież nie da się jej oglądać milion razy! Nie lubię też w reklamach tego zbytniego zachwalania. Mnie raczej to zniechęca. W dodatku reklam jest stanowczo za dużo.

anne

A ja nie znoszę przede wszystkim Vanisha. Czy jak go się tam pisze. Gdyby mi ktoś białą bluzkę potraktował truskawkami na ulicy, to bym go zdzieliła po łbie, a nie jeszcze się cieszyła, że mnie dadzą w telewizji. Poza tym - TV Market. Na Tony'ego Little'a patrzeć nie mogę, trafia mnie jak słyszę wyrażenie DżiPiEs, panu już dziękujemy. "Kopytko" przeżyję, pragnienie i sprite też, z reklam Heyah też nie ucieknę. Ale poza tym - zdecydowanie nie.

Linda

Reklamy może i są potrzebne (także nam, a nie tylko stacją telewizyjnym, gdyż dowiadujemy się o nowych produktach), ale stacje telewizyjne powinny mieć do nich zdrowe podejście. Popieram wszystkie stacje, które nie przerywają programów reklamami. Płacimy za możliwość oglądania programów, a nie reklam i powinniśmy mieć możliwość wyboru. Gdybym chciała ogejrzeć sobie reklamy włączyła bym telewizor na 10 minut przed filmem i tyle.
Lubię niktóre reklamy, te które mają fajną muzykę lub mnie rozśmieszają, ale co za dużo to nie zdrowo i po obejrzeniu 10ty raz tego samego produktu w ciągu jednego filmu mam go dosyć.

Linda

Od razu przepraszam, jeśli nie można pisać dwóch postów pod sobą lecz chciałam, żeby został zauważony.

Chciała bym zwrócić uwagę na jedną reklamę jakiegoś batonika, który powstał z płatków śniadaniowych (chyba Cini-Minis). Chodzi mi oto jak się go reklamuje. Dziewczyna za taniec z chłopakiem dostaje batonika. Niby nic wielkiego, lecz ta reklama uczy młode dziewczęta, że za swoje ciało wykorzystywane przez mężczyzn mogą dostać nagrodę. Chyba domyślacie się co mam na myśli?
Mam nadzieję, że nikt nie weźmie mnie tu za jakąś moralistkę zbawiającą świat. Chodzi mi tu przede wszystkim o to, że ta reklama skierowana jest to młodych osób, których świadomość moralna dopiero zaczyna się wykształcać. A później się dziwimy jaką mamy współczesną młodzież.

Derial

Linda

Nie chodzi o sam taniec, ale o to gdzie on trzyma głowę. Tam, gdzie teraz nic nie ma, ale kiedyś na pewno coś bedzie.

Derial

Skąd ta pewność? Najlepiej wyślij maila z zażaleniem do TVP, że emitują reklamy, mogące spowodować uszczerbek na psychice młodych dziewcząt. Albo najlepiej do pana Marcinkiewicza z prośbą o wprowadzenie stosownej ustawy Cool

. Ależ ja ironiczny jestem Wink

Anjo6

[link widoczny dla zalogowanych]

Encebastard

[link widoczny dla zalogowanych]