Literatura

Linda

Zaczęłam pracować i studiować, i jeszcze nigdy nie miałam tak mało czasu np. na czytanie czy komputer. Czy kogoś też to spotkało? Muszę jednak przyznać, że studia dały mi dużą możliwość na zdobycie nowych ciekawych książek (mowa oczywiście o bibliotece uniwersytekiej). Do pracy mam zawsze na rano, a jest to [raca na powietrzu i nawet jeśli się nie zmęczę to i tak bolą mnie oczy (chyba od tego wiecznego patrzenia na drzewa) i chce mi się spać (a dodam, że jestem wrogiem kawy).
Życie jest takie ciężkie Crying or Very sad

Derial

Świetnie Cię rozumiem. Wstaję czasami o 9:00 idę na autobus, siedzę w szkole do 17:30, zanim dojadę do domu jest 19:00. Książki muszę czytać w autobusie, bo inaczej rady bym nie dał. Jutro przykładowo mam sprawdzian z historii, na który i tak się nie nauczę. A zimą będzie jeszcze gorzej. Chyba będę musiał przestać spać, żeby mieć czas na wszystko. A i tak śpię już po 5 godzin dziennie i to jak dobrze pójdzie. Ale cóż. Lajf is brutal Confused

anne

A ja jestem w drugiej gimnazjum i już nie wyrabiam. Zajechana jestem jak Polskie Koleje Państwowe, mam dosyć, nie mam czasu nawet iść do sklepu po Nutellę, co tu o czytaniu mówić. Co którąś niedzielę jakąś chwilkę się znajdzie, ale za takie czytanie to ja dziękuję bardzo... Confused

Że się wyrażę, wolę zozole. ;p

Derial

Czas gimnazjum to jeden z najlepszych okresów w życiu. Nie marnuj go na naśladowanie PKP Smile

Kiedy ja byłem w Twoim wieku.... A zresztą nieważne. Nie będę się tutaj moralizatorsko-dydaktycznie produkował Wink

(Nie wiedziałem, że znam takie wyrazy Smile

)

Linda

Do pracy wstaję o 5:50, ale jestem w miarę szybko z powrotem. Na zjeździe w soboty mam zajęcia od 8 rano do 8 wieczorem. Dobrze, że krzesła są tak nie wygodne bo bym zasnęła.